Geoblog.pl    Premyslav    Podróże    W końcu druga półkula - Kanada    Witaj Kanado
Zwiń mapę
2011
28
cze

Witaj Kanado

 
Kanada
Kanada, Calgary
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 8232 km
 
Od samego rana rozpoczynam akcje "aklimatyzacja" :) W Polsce juz mocno popoludniu wiec dzwonie powiedziec mamie prawde (przed wylotem powiedzialem ze jade do Norwegii) bo sumienie nie dawalo mi spac, teraz bedzie sie martwic potrojnie...

Wojtek (moj host) podwozi mnie na stacje kolejki.... Po drodze szukamy adaptera do europejskich wtyczek, ale na darmo, nie wiem czy za pare dni nie strace lacznosci telefonicznej,co tam... :) gorzej z bateriami do zdjec ale najwyzej kupie ladowarke...

Jade do centrum, jest dosc amerykanskie, jak na moje, choc nie wiem bo nie bylem przeciez nigdzie do tej pory w USA, drogo, ale nie jakos przesadnie, zawiodlem sie na tradycyjnej kuchni czyli hotdogach z ulicy, myslalem ze sa tansze :P komunikacja tez w miare, ale kazdy bilet po ok 8zl robi roznice do polskich standardowych 2,5 - 3zl, w sklepach roznie, zalezy co, juz wiem ze kupie namiot, bo ceny nizsze niz w Polsce, z zarciem roznie ale luksusow nie bedzie - i dobrze...

Centrum jak centrum, to nie sa europoejskie tradycje i historie, na dluzsza mete sie nudzi, jade wiec do Calgary Olympic Park gdzie byla bardzo udana olimpiada zimowa w 1988, wlaze na jedna ze skoczni, widoki super,sam park troche juz podstarzaly, sporo buduja, wczesniej odwiedzam informacje turystyczna i biore mapke i guide`a, do tego dostaje kupon na jakas promocje na zarcie z ... McDonalda :/ mimo wszystko korzystam, jak sie okazuje to najtansze zarcie w okolicy , nawet nieporownywalne do zywnosci w marketach, sporo osob tu jada, obym wiecej ja nie musial...:D

Na ulicy roznorodnosc, bialych najwiecej ale Azjatow tez sporo, potem dopiero Murzyni, Indianie, Hindusi, Arabowie.... kazdego tu spotkasz, rozwala mnie ekspedientka w sklepie kiedy kupuje browara kiedy przy wydawaniu reszty pyta "how are you today", to takie proste a takie mile, i tak rozne od naszych tradycyjnych "ale mi sie nie chce!, nastepny!, drobne bo nie wydam!,

do chaty wracam pieszo ze stacji kolejki, okazuje sie ze zrobilem sobie spacer tak na 7km, ale trafiam szczesliwie, po drodze atakuja mnie hordy komarow :) zmeczony, zaraz spadam spac, jutro zdecyduje (pewnie slepy los) co dalej - czy Saskatchewan czy British Columbia, na razie sie nie spiesze bo Wojtek proponuje i rybki, i trekking i dzika przyrode, a ja to wszystko z checia wchlone :) ale nie chce tez nadwyrezac goscinnosci, poki co - pierwsze wrazenia 11/10
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (3)
DODAJ KOMENTARZ
zula
zula - 2011-06-29 09:05
...jak miło poczytać o takiej gościnności - Pozdrowienia dla Wojtka !
jak długo będziesz w Kanadzie???
 
Premyslav
Premyslav - 2011-06-30 05:10
na pewno do konca lipca, potem zdecyduje co dalej (bilety powrotne sa najtansze w "na jutro" albo "za 3miesiace" wiec rozrzut jest spory :)
 
Wojtek S
Wojtek S - 2011-07-07 19:18
Wybrales dobrze. British Columbia a nie Saskatchewan.
W Saskatchewan byloby wiecej komarow i wieksze.
W prawdzie Saskatchewan tez jeszcze mozesz sprawdzic, bo czas masz i jak lapiesz stopy po 700km to No Problem!
 
 
Premyslav
Przemek Wozniak
zwiedził 23.5% świata (47 państw)
Zasoby: 385 wpisów385 74 komentarze74 128 zdjęć128 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
05.03.2024 - 13.03.2024
 
 
06.10.2023 - 06.10.2023
 
 
15.01.2022 - 15.01.2022